Stopy procentowe, wzrost gospodarczy, sytuacja polityczna wewnątrz Wielkiej Brytanii, wydarzenia geopolityczne i światowe trendy makroekonomiczne – to najważniejsze czynniki, wpływające na kurs funta szterlinga (GBP). Jednak to nie wszystko, bo trzeba też pamiętać o roli np. spekulantów, którzy w przeszłości potrafili już pogrzebać brytyjską walutę. Jak poruszać się w tak skomplikowanej rzeczywistości i czego możemy się spodziewać w ostatnich tygodniach 2024 roku i w 2025 r.?
Spis treści
Kurs funta – co na niego wpływa
Jeżeli wartość kursu GBP – to najstarsza obowiązująca waluta na świecie – będzie rosła, to mówimy o aprecjacji tej waluty, a jej spadek do deprecjacja (dewaluacja). Jednak, co konkretnie sprawia, że w kantorze zapłacimy za 1 funta więcej lub mniej?
Sytuacja gospodarcza w Wielkiej Brytanii
To jeden z najważniejszych czynników wpływających na kurs GBP. Tutaj bierzemy pod uwagę wzrost gospodarczy UK, inflację (wzrost cen towarów i usług), bilans handlowy, poziom zadłużenia publicznego oraz sytuację na rynku pracy. Notowania funta będą zatem zależały od m.in. wysokości PKB Wielkiej Brytanii.
Z zasady silny wzrost gospodarczy sprzyja umocnieniu GBP. Podobnie jak większy eksport jest oznaką zdrowej gospodarki. Funt umacnia się wraz z rosnącym popytem na towary produkowane w UK. Słabe wyniki gospodarki Zjednoczonego Królestwa (w tym nierównowaga w bilansie handlowym) sprawią natomiast, że GBP straci na wartości. Walutę często osłabia też nadmierny deficyt – inwestorzy mogą bać się, że kolejne rządy będą miały problemy z obsługą zadłużenia, a nawet wypłacalnością państwa.
Inflacja, czyli kolejny niezwykle ważny czynnik, który im niższy w porównaniu z innymi krajami, to towary produkowane w UK będą bardziej konkurencyjne, funt chętniej kupowany (będzie drożał). Powiększająca się inflacja i brak wzrostu stóp procentowych prowadzi do osłabienia waluty.
Od kilku lat Wielka Brytania zmagała się ze znacznym wzrostem cen towarów i usług, a Bank Anglii (Bank of England) musiał prowadzić restrykcyjną politykę pieniężną dotyczącą wysokości stóp procentowych. Zacieśnienie polityki prowadzi zazwyczaj do umocnienia się waluty, a jej łagodzenie skutkuje osłabieniem. Wysokie stopy przyciągają inwestorów zagranicznych, którzy liczą na atrakcyjny zwrot z inwestycji w brytyjskie obligacje i inne aktywa denominowane w GBP. Z drugiej strony taka długotrwała polityka może dusić wzrost gospodarczy i konsumpcję, przede wszystkim w branżach zależnych od kredytów.
Na kurs funta wpływają też wskaźniki PMI (Purchasing Managers’ Index) – dane z sektora przemysłu i usług, które wskazują na kondycję gospodarki i przyszły popyt na funta. Jeżeli PMI jest wysoki, to prawdopodobne jest umocnienie waluty, bo Wielka Brytania będzie atrakcyjnym miejscem do inwestowania.
Konsekwencje Brexitu
Choć Brexit dokonał się ostatecznie w styczniu 2021 roku, to Wielka Brytania nadal nie może poradzić sobie z konsekwencjami opuszczenia Unii Europejskiej. Na wysokość kursu funta wpływają aktualne relacje z UE i realizacja umów handlowych między dwoma organizmami. Rozwód Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej doprowadził do osłabienia funta. Tuż po referendum dotyczącym Brexitu kurs GBP gwałtownie spadł (13-procentowa deprecjacja w niecały tydzień), a gospodarka UK do tej pory nie powróciła do czasów dawnej świetności.
Sprawdź: Skutki Brexitu na prowadzenie firmy w Anglii
Wpływ polityki na kurs funta
Decyzję rządu UK dotyczące polityki zatrudnienia i emigrantów, aktualne wydarzenia polityczne (np. zmiany premierów), ewentualne inwestycje publiczne lub reformy (np. przewidziana na 2025 rok reforma systemu podatkowego) – to czynniki, które umocnią lub osłabią funta. Weźmy na przykład wzrost płacy minimalnej. Ekonomiści przewidują, że decyzja rządu o podwyżce może wpłynąć na poziom inflacji i tym samym osłabić GBP.
Globalne trendy i spekulanci
Funt jest też wrażliwy na globalne trendy na rynkach finansowych. Dlaczego? GBP jest jedną z głównych walut rezerwowych na świecie. Np. oczekiwane podwyżki stóp procentowych w USA czy w strefie euro mogą prowadzić do jego osłabienia w stosunku do dolara, czy euro.
Naturalnie na kurs funta szterlinga wpływają kryzysy finansowe, zmiany w cenach surowców (np. ropy naftowej) czy globalna recesja.
Nie można zapomnieć o spekulantach. Jeżeli ocenią, że GBP umocni się – np. będą przewidywali podwyżkę stóp procentowych – to mogą kupować funta, zwiększyć popyt na tę walutę i doprowadzić do wzrostu jej ceny. To nie wszystko. Ekonomiści nadal pamiętają o „Czarnej środzie” z 1992 roku i ataku spekulacyjnym, który poprzez masową sprzedaż funta doprowadził do jego poważnej deprecjacji.
Przeczytaj także: Kwota wolna od podatku w Polsce i Wielkiej Brytanii i Zalety prowadzenia spółki LTD w Anglii
Prognoza kursu GBP na najbliższe miesiące
Przewidywanie wysokości kursu GBP (i każdej innej waluty) jest niełatwym zadaniem. Na notowania funta wpływa zbyt wiele czynników, a wielu zdarzeń nie da się przewidzieć (badacz Nassim Taleb nazywa je czarnymi łabędziami, dobrym przykładem jest pandemia COVID-19). Można jednak wskazać pewne trendy.
Eksperci przewidują, że kurs GBP ustabilizuje się do końca 2024 roku. Wynika to m.in. ze spadku poziomu inflacji. Co ważne, inflacja w Wielkiej Brytanii zmalała we wrześniu 2024 r. do 1,7 procent rok do roku. Tym samym jest niższa, niż planował Bank Anglii. Dla przypomnienia dwa lata temu wskaźnik wzrostu cen sięgnął 11%, czyli poziomu niewidzianego od ponad 40 lat. Na szczęście dla funta, inflacja spada i w lecie 2024 r. wyniosła 2,2%.
Niższa inflacja przekłada się na większą stabilność gospodarczą UK, lepsze warunki do rozwoju firm i zwiększa długoterminowe zaufanie do funta.
Jednak kurs GBP może ulec obniżeniu, bo Bank Anglii po raz drugi ściął stopy procentowe (to zazwyczaj odstrasza kapitał zagraniczny). Na cenę funta wpłynie również pakiet reform podatkowych, które wejdą w życie w kwietniu 2025 roku. Reforma zakłada m.in. podwyżkę składek na ubezpieczenia społeczne, zwiększenie wydatków na cele publiczne oraz podwyżkę wynagrodzeń. To może spowodować ponowny wzrost inflacji. Warto jednocześnie przypomnieć, że Bank Anglii zachowuje optymizm i prognozuje wzrost PKB Wielkiej Brytanii z 1% do 1,5%. To wszystko oznacza, że funt może się stopniowo umacniać w 2025 roku.
Z pewnością należy uważnie śledzić działania angielskiego banku centralnego, bo decyzja o wysokości stóp procentowych bezpośrednio wpłynie na kurs funta.
Jest jeszcze jeden ważny czynnik, o którym trzeba pamiętać. Dalsze umacnianie się dolara (trend widoczny w listopadzie 2024 r., po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych) może sprawić, że GBP będzie taniał. Wiele zależy od tego, jakie zapowiedzi zrealizuje prezydent Donald Trump.
Na koniec dłuższa perspektywa. Z pewnością kluczowe dla utrzymania pozycji funta będzie stabilność polityczna i makroekonomiczna Wielkiej Brytanii. To państwo, które korzystało na inwestycjach zagranicznych (np. w sektorze finansowym) i ewentualne zaburzenie mogą zniechęcić inwestorów i spowodować odpływ kapitału. Stabilizacja budżetu i zmniejszenie zadłużenia będzie sprzyjała umacnianiu funta.
Chcesz zarejestrować firmę w UK? Masz pytania?
Zapytaj eksperta